Premiera “Sagi lwowskiej” Petra Jacenki!
Od dzisiaj w dobrych księgarniach można kupić „Sagę lwowską”, pierwszą wydaną w Polsce powieść Petra Jacenki, niezwykle popularnego na Ukrainie autora tzw. prozy środka.
Od dzisiaj w dobrych księgarniach można kupić „Sagę lwowską”, pierwszą wydaną w Polsce powieść Petra Jacenki, niezwykle popularnego na Ukrainie autora tzw. prozy środka.
Książkę kupicie m.in. TUTAJ.
Seria: Proza nieobca | Tom 2
Tłumaczenie: Iwona Boruszkowska
Redakcja: Emil Pasierski
Projekt: Studio Temperówka
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 192
Wydanie I, 2018
A z okazji premiery „Sagi lwowskiej” już we wtorek 9 października zapraszamy do klubu Proza na spotkanie z autorem, które otworzy tegoroczną edycję Bruno Schulz. Festiwalu. Więcej informacji tutaj: Petro Jacenko na Bruno Schulz. Festiwalu.
O autorze:
Petro Jacenko – urodzony w 1978 roku. Ukraiński pisarz, dziennikarz, wykładowca creative writing i inżynier programista, absolwent Politechniki Lwowskiej. Autor ośmiu powieści. Laureat ukraińskich nagród literackich „Nowi Autorzy” (2002), „Smołoskyp” (2006), „Bank Austria Literaris” (2011). Stypendysta programu Gaude Polonia (2010) – staż realizował we Wrocławiu pod opieką merytoryczną Olgi Tokarczuk. Fragmenty jego powieści były publikowane w czasopismach „Odra” i „Red.”. Mieszka w Kijowie.
Olga Tokarczuk o autorze:
Petra Jacenkę poznałam w 2010 roku. Byłam jego „opiekunką” we Wrocławiu jako stypendysty programu Gaude Polonia. Bardzo się cieszę, że znowu przyjedzie do Wrocławia – tym bardziej, że wraca tu jako autor miejskiego wydawnictwa Warstwy. Przyjmijmy go ciepło.
O książce:
Początek XX wieku. Lwów. Tygiel kultur. Nowa obyczajowość i amerykańska maszyna hazardowa do wygrywania milionów. Tajemniczy przybysze oraz niekończąca się Gra, w której stawką są losy świata i ludzkości. Czy uda się zapanować nad puszczoną właśnie w ruch machiną historii? Jak mówi pewna tajemnicza inskrypcja: „Żadna rzecz nie bierze się znikąd i nie ginie bez śladu”, autor zaś dodaje: „Jeśli nie będzie Gry, wszystko stanie. Wszyscy ludzie się rozproszą, światło zgaśnie. Zatrzymają się pociągi i samochody, ustaną wojny, upadną miasta, nikt nie będzie potrzebował pieniędzy”.
Ziemowit Szczerek o książce:
Trochę lwowska próba odpowiedzi na „Opowiadania odeskie” Izaaka Babla, trochę sentymentalny trip w czasy „złotego wieku” sprzed stu lat, czasu wyobrażonej świetności miasta, gdy zewnętrzny polor i szyk efektownie przykrywał nędzę mechanizmów nim poruszających. I to wszystko z ciekawej perspektywy.